
Wzrost ilości publikacji naukowych dokumentujących skuteczność działania fotobiomodulacji z wykorzystaniem diod elektroluminescencyjnych (LED) wpływa na zwiększenie popularności tej metody. Kosmetolodzy, dermatolodzy i lekarze medycyny estetycznej co raz częściej wykorzystują ten rodzaj terapii w leczeniu różnych problemów skórnych. Badania wykazują jej skuteczność w odmładzaniu skóry, regulacji produkcji sebum, leczeniu trądziku i szeregu innych zmian dermatologicznych. Światło może też pomagać we wczesnej fazie gojenia ran i ograniczać powstawanie blizn, łagodzić stany zapalne i przyśpieszać regenerację tkanek.
Podstawy działania fotobiomodulacji
Skóra to tkanka złożona z różnych typów komórek, które przyczyniają się do homeostazy organizmu i odpowiadają za inicjowanie odpowiedzi biochemicznych podczas i po ekspozycji na światło. Fotobiomodulacja to proces, w którym absorpcja energii światła przez skórę wywołuje szereg efektów fizjologicznych na poziomie komórkowym. Światło w zależności od długości fali promieniowania dociera na różną głębokość tkanki i wywołuje różne efekty. Dlatego kluczowe jest dokładne wyselekcjonowanie rodzaju światła oraz trybu promieniowania (ciągły, pulsacyjny), które będą najskuteczniejsze w odniesieniu do konkretnego problemu zdrowotnego. Wpływ na głębokość penetracji mają także zjawiska fizyczne (odbicie, rozproszenie i absorpcja), fototyp skóry poddawanej naświetlaniu oraz indywidualne właściwości warstw skóry. Głównymi cząsteczkami skóry wpływającymi na ten proces są: keratyna, kolagen i hemoglobina.
LEDT (ang. Light Emitting Diode Therapy) charakteryzuje się wysokim profilem bezpieczeństwa, a potencjalne działania niepożądane są rzadkie. Należy jednak pamiętać, że światło wpływa na skórę zgodnie z zasadą, że dany czynnik może wywołać dwufazową odpowiedź - przy niższych dawkach występują efekty stymulujące, a przy wyższych hamujące. Tak więc sposób, w jaki światło oddziałuje na tkanki biologiczne, w dużej mierze zależy od parametrów urządzeń świetlnych, odległości między źródłem światła a skórą, właściwego doboru parametrów zabiegowych i odpowiedniego zaplanowania serii terapeutycznej. Na dawkę i intensywność promieniowania wpływa też gęstość mocy (którą definiuje się jako ilość mocy dostarczanej na jednostkę powierzchni skóry w danym momencie), fluencja (miara ilość energii dostarczanej na jednostkę skóry w określonym czasie) oraz czas naświetlania. Dawkowanie światła powinno być więc dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjenta, a częstotliwość naświetlania zależy m.in. od: rodzaju problemu, wskazania, celu terapii, stanu skóry. Dlatego zalecenia mogą wahać się od 2 do 3 razy w tygodniu. Przy czym cała seria zabiegowa może trwać kilka tygodni lub nawet miesięcy.


Krótki przewodnik po fototerapii
Najlepiej udokumentowane badaniami jest oddziaływanie na skórę światła niebieskiego i czerwonego. Światło niebieskie (405–470 nm) – działa powierzchownie, z uwagi na skuteczne działanie antybakteryjne i przeciwzapalne wykorzystywane jest głównie w leczeniu trądziku (pospolitego, zapalnego). Może też pomagać kontrolować objawy łuszczycy pospolitej i łagodzić przebieg łuszczycy plackowatej oraz atopowego zapalenia skóry. Światło niebieskie wyrównuje koloryt skóry, wspomaga regenerację, działa łagodząco, redukuje wydzielanie sebum oraz działa przeciwgrzybicznie. Niebieskie światło hamuje proces gojenia ran. Dlatego po całkowitym zamknięciu rany, w fazie przebudowy, może być wykorzystywane do łagodzenia powstawania blizn. Badania wykazały, że dzięki jego zastosowaniu grubość warstwy rogowej blizny może być zbliżona do tkanki wcześniej nieuszkodzonej.
- Czerwone światło (630–700 nm) – głęboko penetruje skórę właściwą silnie aktywując tkanki. Wywołuje na poziomie komórkowym, szereg efektów fizjologicznych takich jak zwiększenie produkcji adenozynotrifosforanu (ATP) w mitochondriach, poprawa sygnalizacji komórkowej i syntezy czynników wzrostu oraz redukcja stresu oksydacyjnego. Aktywuje fibroblasty do produkcji kolagenu, elastyny, glukozamin oraz protein. Poprawia mikrokrążenie i wspomaga regenerację tkanek. Terapię tym światłem poleca się w profilaktyce starzenia skóry (poprawa elastyczności i gęstości skóry, redukcja szorstkości i zmniejszenia średnicy porów oraz normalizacja produkcji sebum) oraz w regeneracji tkanek po zabiegach estetycznych (laserowych, mikroigłowych, zabiegach z użyciem silnych kwasów). Światło czerwone wywołuje silne reakcje przeciwzapalne i wykorzystywane jest w przyspieszaniu procesu gojenia się ran. Może być też wykorzystywane do stymulowania wzrostu włosów, zwiększenia ich gęstości oraz grubości. Bliska podczerwień (720-1200 nm) wykazuje zakres działania podobny do światła czerwonego jednak penetruje głębsze tkanki. Ma jeszcze silniejsze działanie biostymulujące. Wykorzystuje się ją w zabiegach odmładzających, zmniejszających głębokość zmarszczek i poprawiających teksturę skóry. Potrafi skutecznie walczyć z cellulitem, stanami zapalnymi, obrzękami i bólem. Badania potwierdzają jej działanie w leczeniu wirusa opryszczki zwykłej i półpaśca.
- Światło żółte (570–590 nm) – wspomaga regenerację, odmładza, poprawia elastyczność i napięcie skóry, a także pomaga w leczeniu rumienia i stanów zapalnych. Udowodniono, że może zmniejszyć intensywność i czas trwania rumienia po uszkodzeniu słońcem i frakcyjnym leczeniu laserem. Stymuluje dotlenienie tkanek oraz zwiększa w nich przepływ limfy, redukuje oznaki fotostarzenia, wygładza teksturę skóry, zmniejsza zaczerwienienia i hiperpigmentacje. Analiza badań wykazała wzrost kolagenu w warstwie brodawkowatej skóry właściwej i zmniejszenie poziomu MMP (metaloproteinaz macierzy zewnątrzkomórkowej). Naświetlanie światłem żółtym jest skuteczne w redukcji zmian opryszczki zwykłej i łuszczycy oraz atopowego zapalenia skóry.
Mniej informacji można znaleźć na temat skuteczności działania światła zielonego (520–560 nm). Badania potwierdzają, że reguluje ono selektywną transmisję kanałów jonowych w błonach komórkowych. Wiadomo też, że pomaga w redukcji przebarwień oraz działa uspokajająco na skórę, wyrównując jej koloryt. Światło to jest głównie pochłaniane przez hemoglobinę i melaninę dzięki czemu może być skutecznie wykorzystywane u osób z wrażliwą i podrażnioną skórą, a także w leczeniu AZS.
Terapia światłem LED w medycynie estetycznej
Fotobiomodulacja z wykorzystaniem diod elektroluminescencyjnych (LED) staje się coraz popularniejszą terapią w leczeniu problemów skórnych, zwłaszcza w odwracaniu oznak starzenia się skóry. Wykorzystuje się ją jako samodzielny zabieg lub jako uzupełnienie innych procedur. Może wspomagać regenerację skóry po inwazyjnych zabiegach, takich jak laseroterapia, peelingi chemiczne czy mikronakłuwanie. Ponadto skutecznie wspiera leczenie schorzeń dermatologicznych (łuszczyca, egzema, atopowe zapalenie skóry). Jej największym atutem jest wszechstronność, może być stosowana przez osoby w różnym wieku i z różnymi problemami skórnymi. Naukowcy podkreślają bezpieczeństwo stosowania tej metody i brak skutków ubocznych. Zabiegi są bezbolesne i nie wymagają okresu rekonwalescencji. Włączenie światłoterapii do gabinetowych procedur może przynieść wymierne korzyści: poprawić efekty zabiegów, skrócić czas rekonwalescencji oraz zwiększyć satysfakcję pacjentów.

PODSUMOWANIE
Terapia światłem LED staje się coraz bardziej rozpoznawalnym i cenionym narzędziem w rękach profesjonalistów. To nowoczesna, skuteczna i bezpieczna technologia, która zasługuje na trwałe miejsce w ofercie gabinetów kosmetologicznych i klinik estetycznych. Pomimo konieczności dalszych badań nad standaryzacją protokołów, aktualne dane naukowe potwierdzają jej wartość zarówno w monoterapii, jak i jako procedury wspomagającej.

